Nawet bardzo ciekawy. Odejście człowieka, który w dodatku był całym złem, buntował i podburzał ludzi, który nic nie robił i był członkiem gildiowego pugu potrafi zainteresować niektóre osoby. Cały dzień otrzymywałem przeróżne wiadomości w grze. Od dziwnych, do jeszcze dziwniejszych. A to kilka osób tłumaczyło mi się ze swoich zachowań, co było dość zaskakujące (no bo komu? Osobie, z którą nic nie łączy? Z którą nie jest po drodze? Nie mówię o dyskusji, ta byłaby zrozumiała, mówię o tłumaczeniu się). Czy nie powinno być raczej tak, że w przypadku odejścia złej, niedobrej i niemającej racji osoby następuje feta i biesiadowanie do białego rana? Widocznie się nie znam ;)
A to znowu jeden hunter po raz kolejny rzuca faktami z kosmosu i ośmiesza się na całego. Wiecie czego się dziś dowiedziałem? A mianowicie, że z grupy trzeciej cały czas odchodziły osoby, a z grupy pierwszej nikt, pomimo, cytuję owego jegomościa: "atmosfery jak w plutonie".
Grupa pierwsza: Odejścia: Azqa, Nidorek, Kijanka. Powody znane zainteresowanym osobom.
Grupa trzecia: Odejścia: yyy, yyy, yyy no choćbym się uparł, nikt :) Wręcz przeciwnie, często podczas naszych raidów na kanale przebywało więcej osób, żeby zwyczajnie nas posłuchać, osoby z innych grup, które czasem pomagały nam altami pisały, że czekają bardziej na nasze raidy niż swoje. Ale dla niektórych fakty nie są istotne, dla niektórych liczy się jedynie to co się samemu wymyśli, tak jest wygodniej.
Wybaczcie ten post, utrzymany w zgoła odmiennym stylu od poprzednich, ale groteska dzisiejszej pisaniny z wieloma sfrustrowanymi osobami implikuje takie, a nie inne podejście z mojej strony.
A, i jeszcze jedno. Dziękuję frustratom za spamowanie na naszym forum. Dało nam to naprawdę wiele radości i poczucie, że tęsknicie :)
I jeszcze dodam na koniec. Zobaczcie moi drodzy, którzy jeszcze w GoP;ie jesteście jaką notkę ma postać o nicku Bitels :) Gratuluję dojrzałości umysłowej kretynowi, który to wymyślił :) Wybaczcie ostre słowa, ale nie da się inaczej.
Pozdrawiam
Sapsan.